Jak bez zabawek, które wymagają żelu na bazie wody, to oleju spożywczego (rzepakowego). A w łazience, żelu, albo mydła, zwykłego albo w płynie.
Ps w garażu za to zdarzało mi się walić z pomocą oleju silikonowego, też było spoko, żadnych podrażnień.
Jakaś alergiczna reakcja za to i raZ wyszła o oleju rzepakowym z dodatkiem oleju z pestek winogron. Nie było to przyjemne.