Podczas, gdy byłabym na kolanach : ,,O tak, Ty mała suko, ciągnij go, och jak dobrze, rób mi tak szmato, niegrzeczna kurewka, wiem, że to uwielbiasz, ach jak bosko, nie przestawaj go ssać, och tak kotku"
Podczas, gdy byłabym na kolanach : ,,O tak, Ty mała suko, ciągnij go, och jak dobrze, rób mi tak szmato, niegrzeczna kurewka, wiem, że to uwielbiasz, ach jak bosko, nie przestawaj go ssać, och tak kotku"
Narobiłaś mi smaka. Też lubię poczuć się jak dziwka, gdy chłopakowi puszczają hamulce i wyzywając mnie dopycha kutasa w gardło aż się krztuszę, a wyciąga tylko po to aby dać mi liścia w twarz. Szkoda, że tak rzadko.
Chciałabym teraz usłyszeć: ,,No pokaż mała tą swoją słodką, napaloną cipkę, wypnij się swoją uroczą dupcią, a przekonasz się, jak zwinne mam paluszki i niegrzeczny języczek"
Chciałabym, żeby facet masował mi cycki, przysunął się sztywną pałą do mojej dupci, i wymruczał mi, że ma na mnie taką ochotę, że będzie mnie pieprzył całą noc, aż będę chodziła okrakiem, nie usiądę na dupie, i będę czuła smak jego kutasa jeszcze długo
Jak tak czytam Wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku, że zdrabnianie jakichkolwiek wyrazów związanych z seksem totalnie psuje u mnie seksualny nastrój.
Jakby mi facet powiedział coś takiego jak poniżej:
Chciałabym teraz usłyszeć: ,,No pokaż mała tą swoją słodką, napaloną cipkę, wypnij się swoją uroczą dupcią, a przekonasz się, jak zwinne mam paluszki i niegrzeczny języczek"
Jak tak czytam Wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku, że zdrabnianie jakichkolwiek wyrazów związanych z seksem totalnie psuje u mnie seksualny nastrój.
Jakby mi facet powiedział coś takiego jak poniżej:
To ja pewnie mogłabym się ubierać i pożegnać bo z podniecenia to nici.
W kwestii słów i pobudzenia seksualnego, to lata temu coś we mnie umarło, pękło jak to mawiają psychologowie. Byłam kiedyś z przyjaciółmi na wsi i tam poszliśmy popływać, kiedy szłam z koleżanką przy brzegu mijałam grupkę chłopaków "do wzięcia". Szłyśmy sobie w kostiumach kąpielowych i ręczniczkach, nagle usłyszałyśmy "Ej swiniochy, ale mata cycochy. Od tamtej pory nie zwracam uwagi na słowa..... mam jakiś uraz nawet kiedy partner/partnerka próbowali używać jakiś zwrotów ja zawsze mam w pamięci tamtą sytuację
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.